Rodzice boją się reformy

Czytaj dalej
Fot. Roman Bednarek
Roman Bednarek

Rodzice boją się reformy

Roman Bednarek

Rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 2. są niezadowoleni ze zmian w szkole. Spotkali się z władzami miasta domagając się uwzględnienia potrzeb ich dzieci.

W ubiegłym tygodniu rada miasta podjęła uchwałę w sprawie dostosowania sieci szkół podstawowych i gimnazjów do nowego systemu szkolnego. Z uchwały tej wynika między innymi, że Gimnazjum nr 3 zostaje włączone do Szkoły Podstawowej nr 2, zaś z dniem 31 sierpnia 2017 r. zakończy swoją działalność. Dyrektor gimnazjum Roman Czyżewski od 1 września obejmie funkcję wicedyrektora „dwójki”. Budynek Gimnazjum nr 3 wejdzie w skład Szkoły Podstawowej nr 2 z oddziałami gimnazjalnymi. Jednocześnie uczniowie dzisiejszych klas piątych i szóstych SP nr 2 od 1 września będą się uczyć w budynku dawnego gimnazjum odpowiednio w klasach siódmych i ósmych.

Ta decyzja władz Skierniewic wywołała niezadowolenie rodziców uczniów podstawowej „dwójki”, zwłaszcza tych, którzy dziś uczą się w klasach piątych i szóstych. Ich zdaniem, uczniowie tych klas zostali pokrzywdzeni, bo będą musieli przenieść się do innego budynku. Za pośrednictwem radnego Adama Moskwy zorganizowali w poniedziałek spotkanie w szkole z wiceprezydentem miasta Jarosławem Chęcielewskim.

Na początku spotkania wiceprezydent szczegółowo przedstawił założenia reorganizacji miejskich szkół.

- Jest to według nas optymalne rozwiązanie dla wszystkich - tłumaczył Jarosław Chęcielewski. - Podejmując takie decyzje bierzemy przede wszystkim dobro uczniów, ale musimy myśleć także o nauczycielach, aby reorganizacja dotknęła ich jak najmniej boleśnie. Jestem pewien, że w przyszłym roku będziecie państwo zadowoleni z takiego rozwiązania - dodał wiceprezydent informując jednocześnie, że nie wyobraża sobie, aby wychowawcy obecnych klas piątych nie przeszli wraz ze swoimi uczniami do budynku Gimnazjum nr 3. Uczniowie klas szóstych natomiast najprawdopodobniej będą mieli nowych wychowawców.

- Powiedział pan, panie prezydencie, że wychowawcy klas szóstych nie przejdą razem ze swoimi wychowankami do nowej szkoły. Wygląda więc na to, że uczniowie klas szóstych będą najbardziej pokrzywdzeni - zauważył jeden z ojców, biorących udział w spotkaniu.

Wiceprezydent zgodził się z nim.

- Ale prześledźmy, co dalej będzie się działo - przekonywał. - Bez reformy też musieliby przejść do nowej szkoły i zetknąć się z nowym wychowawcą, teraz jednak będą o tyle uprzywilejowani, że przejdą z całą klasą, zmieni się tylko otoczenie. Musimy priorytetowo potraktować klasy piąte, bo w ich przypadku nie było dotychczas takiej sytuacji. Proszę także wziąć pod uwagę, że dzisiejsi wychowawcy klas szóstych nie stracą po 1 września kontaktu ze swoimi wychowankami, bo przecież będą pracować w tej samej szkole, spotykać się ze wszystkimi nauczycielami kilka razy w tygodniu, chociażby w pokoju nauczycielskim czy na radach pedagogicznych - kontynuował wiceprezydent.

Wiceprezydent zapewnił rodziców, że aktualne rozwiązanie, zaproponowane przez niego, nie musi być ostateczne. Nie wykluczył sytuacji, że gdy dyrektorzy zarówno gimnazjum, jak i szkoły podstawowej opracują plany zajęć i będą znane szczegóły okaże się, że wychowawcy klas szóstych będą mogli przejść razem ze swoimi wychowankami do budynku dzisiejszego gimnazjum.

Podkreślił również, że dzięki reorganizacji od września uczniowie klas 1-5 szkoły podstawowej w 90 proc. rozpoczynać będą zajęcia o godz. 8. - Znacznie ograniczymy dwuzmianowość - przekonywał.

Padło również pytanie o kontynuację zajęć językowych w młodszych klasach.

- Obowiązkowe lekcje języków obcych determinuje nowa podstawa programowa - mówił Jarosław Chęcielewski. - Będzie natomiast możliwość prowadzenia nauki języków obcych w ramach zajęć pozalekcyjnych.

Radny Adam Moskwa zaproponował rodzicom starszych klas SP nr 2 możliwość zwiedzenia budynku Gimnazjum nr 3 przy ul. Kilińskiego i zorientowania się w warunkach, w jakich ich dzieci będą się uczyć. Będą oni mogli obejrzeć także wyposażenie gimnazjalnych klasopracowni.

Wiele osób wyraziło chęć na takie spotkanie. Ma być wyznaczony jego termin.

Podobna sytuacja jak w przypadku Gimnazjum nr 3 i Szkoły Podstawowej nr 2 będzie miała miejsce w SP nr 4 i Gimnazjum nr 1. Podstawowa „czwórka” przejmie budynek Gimnazjum nr 1, do którego przejdą uczniowie klas 5-6.

Takich problemów nie będzie w przypadku Zespołu Sportowych Szkół Ogólnokształcących, gdzie zarówno SP nr 5, jak i Gimnazjum nr 2 mieszczą się w jednym budynku szkolnym. Podobnie jest z Liceum Ogólnokształcącym im. B. Prusa i Gimnazjum nr 5 oraz Zespołem Szkół nr 4. W obydwu tych przypadkach gimnazja zostaną „wchłonięte” przez licea.

Pierwsza uchwała w sprawie reorganizacji podstawówek i gimnazjów ma charakter intencyjny. Podlega ona opinii związków zawodowych i kuratorium oświaty. Ostateczną uchwałę po uwzględnieniu ewentualnych uwag samorządy muszą podjąć do 30 marca.

Roman Bednarek

dziennikarz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.