Czuję wsparcie ludzi

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Roman Bednarek

Czuję wsparcie ludzi

Roman Bednarek

Paweł Królak zdobył 3. miejsce w plebiscycie na Człowieka Roku 2016 w powiecie rawskim. Laureat jest najmłodszym w powiecie rawskim wójtem - i dobrze czuje się w tej roli.

Trzecie miejsce w plebiscycie Człowiek Roku 2016 powiatu rawskiego zajął Paweł Królak, wójt gminy Cielądz, zbierając 1.786 głosów.

- Nie spodziewałem się takiego wyniku i jestem mile zaskoczony - komentuje rezultat laureat plebiscytu. - Wyobrażałem sobie, że będą dominować ludzie spoza administracji, społecznicy wykonujący pracę dla ogółu, a tu taka niespodzianka.

Paweł Królak gospodarzy w gminie Cielądz już drugą kadencję. Kandydując na stanowisko wójta w 2010 roku miał już za sobą samorządowy epizod - od 2006 roku piastował mandat radnego swojej gminie.

- Do rady gminy miał wtedy wystartować mój tata, ale zrezygnował, bo - jak powiedział - byłby wstyd, gdyby przegrał z własnym synem - śmieje się najmłodszy wójt w powiecie rawskim. - Może dzięki temu ja dostałem mandat.

Wójt Cielądza ma 33 lata. Jest żonaty i ma dwie córki - Marcelinę, 2 lata, oraz Maję w wieku 6 lat. Ukończył studia w zakresie administracji, ale przed objęciem funkcji gospodarza gminy nie pracował w zawodzie. Pomagał rodzicom w ich własnym przedsiębiorstwie prowadząc razem z nimi stację benzynową. Żona Marta ukończyła Wojskową Akademię Medyczną i jako fizjoterapeutka pracuje w Rawie Mazowieckiej.

- Praca na stanowisku wójta jest właściwie moją pierwszą pracą i mam nadzieję, że ostatnią, bo dobrze czuję się w tej roli - mówi Paweł Królak.

Dobrze z nim w roli wójta czują się chyba także mieszkańcy, bo gdy po raz drugi kandydował, wygrał w pierwszej turze, chociaż miał trzech rywali.

- To mnie mocno zmobilizowało i dało siłę do pracy. Nie podejmuję decyzji w zaciszu gabinetu, tylko rozmawiam z ludźmi, pytam o ich problemy, jestem zawsze dostępny dla nich - zwierza się wójt. - Najbardziej mnie ucieszyło, gdy znajomi powiedzieli mi, że ta funkcja w ogóle mnie nie zmieniła. Zresztą nawet swojej żonie powiedziałem, że gdyby uderzyła mi do głowy woda sodowa to niech mnie walnie porządnie, żebym otrzeźwiał - dodaje ze śmiechem.

Za najważniejsze swoje osiągnięcia uważa poprawienie infrastruktury drogowej w gminie i i podwyższenie standardu placówek oświatowych. Trudno nie wspomnieć o inwestycji, jaką była budowa Gminnego Domu Kultury w Cielądzu.

- Przed nami natomiast poważna inwestycja, jaką jest rozbudowa Zespołu Szkół w Cielądzu. Chciałbym w tej kadencji położyć chociaż kamień węgielny - podkreśla gospodarz gminy. - Należy zmodernizować stację uzdatniania wody i oczyszczalnię ścieków w Cielądzu, nie mówiąc już o wielu pomniejszych inwestycjach i zadaniach.

Paweł Królak podkreśla, że wszelkie sukcesy może zawdzięczać zespołowi pracowników gminnych, którzy nigdy go nie zawodzą. To dzięki nim gmina może chwalić się osiągnięciami.

- Ważna jest także rola mieszkańców i cieszę się, że wspierają nas we wszystkich przedsięwzięciach. Wspaniale się pracuje w tej gminie. - dodaje wójt. - Z szacunkiem też podchodzę do swoich poprzedników i doceniam to, co zrobili dla gminy.

Jeszcze do niedawna w wolnym czasie Paweł Królak lubił pograć w piłkę nożną, ale kontuzja wyeliminowała go z czynnego uprawiania sportu. Realizuje zatem swoją drugą pasję - zamiłowanie do starych pojazdów. Razem ze swoim bratem zgromadzili niezłą kolekcję zabytkowych wehikułów. - W tej chwili obydwaj nie bardzo możemy się zorientować, które auto do kogo należy - śmieje się wójt.

Urlop zwykle spędzał z rodziną w górach lub nad morzem.

- To się jednak zmieni, bo rodzice przepisali mi gospodarstwo, któremu będę musiał poświęcić nawet urlop - podkreśla nasz rozmówca.

Roman Bednarek

dziennikarz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.